W tej edycji, na pierwszym etapie, do rywalizacji stanęło ponad 2 tys. uczestników z całego kraju. W finale spotkało się 21 najlepszych, w dwóch grupach: elektrycznej (14 osób) i energetycznej (7 osób).
- Układałem część zadań z napędu elektrycznego oraz energoelektroniki. To są zadania, z którymi powinni sobie poradzić studenci trzeciego roku. Do finału naszej olimpiady dotarli uczniowie szkół średnich, ale najlepsi z najlepszych, dlatego liczę, że rozwiązania będą w zasięgu ich możliwości - mówi prof. Ryszard Beniak, członek zarządu głównego Stowarzyszenia Elektryków Polskich, które jest organizatorem olimpiady.- Laureaci, oprócz nagród finansowych, otrzymają handicap w postaci dodatkowych punktów, które znacząco zwiększają szanse dostania się na wybrane techniczne uczelnie wyższe w kraju. Otrzymają też specjalną opiekę kadry naukowej, która pozwoli im rozwinąć skrzydła.
Wiedza i umiejętności zdobyte na studiach mogą stać się przepustką do satysfakcjonującej, a najlepiej również dobrze płatnej, pracy. Finaliści olimpiady mają na to szansę.
- W drodze na uczelnię usłyszałem informację, że obecnie praktycznie żaden elektryk nie ma problemu ze znalezieniem pracy, a fachowcy, którzy mają wiedzę w zakresie energetyki odnawialnej i fotowoltaiki mogą zarobić na rynku do 20 tys. złotych – podkreśla prof. Beniak.
Uczestnicy czwartkowej olimpiady mierzą jednak znacznie wyżej.
– Do startu zachęciły mnie atrakcyjne nagrody finansowe – przyznaje Idzi Lagendijk z Zespołu Szkół Łączności w Krakowie. - Swoją przyszłość wiążę raczej z branżą elektroniczną. 20 tys. złotych byłoby dla mnie atrakcyjnym zarobkiem, ale celuję jednak w wyższe kwoty. Myślę, że 40 tys. miesięcznie byłoby satysfakcjonujące.
Kacper Klawikowski z wejherowskiego „elektryka” oceniał, że rozwiązanie tegorocznych zadań wymagało wielogodzinnego przygotowania.
– Podręczniki i zbiory zadań były podstawą. Te zagadnienia po prostu trzeba zrozumieć, a później utrwalić rozwiązując zadania – mówił finalista. – Zawsze mnie ciągnęło do kierunków technicznych. W szkole średniej wybrałem branżę elektryczną. Mieszkam na Pomorzu. Mam całkiem blisko do przyszłej elektrowni jądrowej i fajnie by było w przyszłości znaleźć tam zatrudnienie. No, ale wcześniej przede mną studia.
Rafał Kmiotek z Technikum Łączności nr 14 w Krakowie opowiada, że w przygotowaniach do startu pomagały mu wykłady z Politechniki Śląskiej oraz analiza zadań z wcześniejszych lat.
– Trenowałem od sierpnia ubiegłego roku. Myślę, że w sumie zajęło mi to ponad 50 godzin - mówi uczeń.
Laureatów Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy Elektrycznej i Elektronicznej poznamy za tydzień. Wręczenie nagród odbędzie się w Bydgoszczy w połowie czerwca.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?